piątek, 17 lipca 2015

D-Day at Peleliu...niestety narazie nie posiadam ale...

D- Day at Peleliu w końcu wyszło. Na razie jednak nie mogę dokonać zakupu. Życie...


Są "screen" z gry:





A na stronie wydawcy dostępna jest instrukcja. Wychwyciłem następujące "ciekawostki":

- lądowanie nie jest zabójcze. Nie ma takiej masakry jaka może być na Tarawie. Można stracić najwyżej 1 step;

-wchodzić, w celu rozpoczęcia "walki wręcz" można tylko na pole odkrytego wroga, a nie tak jak w poprzedniej grze na każdego;

- scenariusz Bloody Nose Ridge – ("a month into the campaign, your exhausted Marines must dig out the surviving defenders from their mountain network of fortifications and tunnels") to tylko walka na lądzie, ma sporo własnych zasad, specjalne żetony etc. Bardzo ciekawie wygląda rozbijanie fortyfikacji artylerią. Może to krok w stronę Stalingradu by John Butterfield;

- po naszej stronie walczą wreszcie psy! Pojawiają się w postaci takiego wydarzenia: "Marine war dogs reveal Japanese unit and depth marker closest to a US unit. Your choice if more than one":



 

niedziela, 5 lipca 2015

W stajni pojawiła się nowa gra - Robinson Crusoe: Adventure on the Cursed Island

A więc stałem się posiadaczem nowej gry:
Robinson Crusoe: Adventure on the Cursed Island

Na razie mam za sobą 2 i 1/2 gry. Raz przegrałem, raz wygrałem (o dziwo). Jeśli coś mogę o niej napisać to, że mnie zadziwiła. Spodziewałem się gry przygodowej a otrzymałem "work and placement", chociaż na pewno nie zwyczajny. Najsilniej kojarzy mi się to z Agricolą, ale taką w której może zdechnąć owca, wpaść wilk, spłonąć stodoła, a część ruchów trzeba poświęcić nie na rozwój/ wyżywienie ale na walką z przeciwnościami. Czyli wcale nie źle, ale inaczej niż myślałem. Na marginesie dodam, że śmigałem po nią rowerkiem i wyszło 80 km w dwie strony.


Z zupełnie innej beczki...czytam właśnie nową książkę Sołonina (Czerwiec 1941. Ostateczna diagnoza ). I w związku z tym mam ochotę zagrać w jakąś grę, żeby odtworzyć sobie pogrom jaki spotkał sowietów na początku tej wojny. Np. w tą: Ukraina 1941